Najnowsze opracowanie naukowe stworzone przez organizację pozarządową ProVeg International, plasuje polskie zalecenia żywieniowe na odległym 56. miejscu globalnego rankingu. Holandia, Australia, Szwajcaria i Katar znalazły się na szczycie zestawienia.
Z kolei Mongolia dzieli najniższą pozycję z grupą krajów Ameryki Środkowej i Karaibów. Zaskakująco niską pozycję zajęły również Niemcy.
Zalecenia żywieniowe kształtują konsumpcję społeczeństwa, informacje i programy edukacyjne. Mają przez to wpływ nie tylko na zdrowie jednostek, ale także na środowisko. Brak informacji i edukacji płynącej z państwowych instytucji o możliwości i bezpieczeństwie roślinnego sposobu odżywiania, czy nawet nie uwzględnianie roślinnych alternatyw w ogólnych zaleceniach żywieniowych, stawia Polskę daleko w tyle za państwami, które mają na względzie zarówno cele zdrowotne jak i ekologiczne. Badanie Klapp i wsp. wykazuje również, że brak pro-roślinnych zaleceń jest powiązany ze zwiększonym znaczeniem produktów odzwierzęcych w gospodarce państw. Transformacja systemu żywieniowego, by służył nie tylko gospodarce, ale także społeczeństwu i środowisku jest możliwa i w obecnych czasach niezbędna - komentuje Joanna Lotkowska, dietetyczka i edukatorka żywieniowa, ProVeg Polska.
Joanna Lotkowska, dietetyczka i edukatorka żywieniowa, ProVeg Polska
„Mamy nadzieję, że nasze wnioski dadzą rządom globalny ogląd na to, jakie informacje żywieniowe kraje powinny przekazywać swoim obywatelom. Narodowe wytyczne mają nie tylko wpływ na zdrowie, ale mają również ogromny wymiar środowiskowy i społeczny” – powiedziała główna autorka badania Anna-Lena Klapp.
Anna-Lena Klapp, Senior Specialist Nutrition & Health w ProVeg International.
Większość krajów nie przekazuje swoim obywatelom informacji dotyczących szerokiego spektrum diet roślinnych. Łącznie 38 wytycznych (40%) zawiera stanowisko w sprawie diet wegetariańskich (w tym diet wegańskich). Prawie połowa (45%) wszystkich wytycznych wspomina już o roślinnych alternatywach dla mięsa lub mleka zwierzęcego.