Ponad połowa Europejczyków ogranicza spożycie mięsa, a ich wybory wprost przekładają się na strukturę sprzedaży w gastronomii.
Ogromny potencjał dla gastronomii
Co chcą jeść klienci wybierający dania roślinne?
Dziś klienci oczekują przede wszystkim smaku, dostępności i naturalności – dania roślinne mają być tak samo satysfakcjonujące jak ich mięsne odpowiedniki. Danie roślinne staje się papierkiem lakmusowym kreatywności kuchni danej restauracji bądź firmy cateringowej. Klienci oczekują autorskiego podejścia, smaku i jakości oraz chcą widzieć, że dania roślinne nie są jedynie dopiskiem w menu, ale elementem, który naprawdę wpisuje się w to, jak restauracja myśli o jedzeniu.
mówi Anna Targosz, rzeczniczka prasowa Fundacji ProVeg.
- Smak przede wszystkim: Aż połowa fleksitarian deklaruje, że to smak jest decydującym czynnikiem wyboru roślinnych dań. Klienci oczekują dobrze znanych, sycących potraw – takich jak burgery, lasagne czy spaghetti bolognese – w wersjach roślinnych, które dorównują odpowiednikom na bazie mięsa. Dużą popularnością cieszą się zwłaszcza zamienniki kurczaka (stripsy, skrzydełka, tendersy).
- Większa różnorodność: Klienci oczekują już nie tylko jednego „burgera wegańskiego”. Chcą pełnej oferty: przystawek, dań głównych, deserów oraz opcji śniadaniowych. Aż 53% konsumentów deklaruje, że lubi próbować nowych trendów kulinarnych, co otwiera drogę dla kuchni świata: tacos, curry, stir-fry czy dania azjatyckie.
- Zdrowie i dobre samopoczucie: 73% Europejczyków uważa, że różnorodna dieta roślinna jest kluczowa dla zdrowia. Coraz częściej zdrowie wpływa także na wybory przy kolacji – segment ten rośnie o ponad 30% rok do roku. Coraz większe zainteresowanie budzą też dania o „funkcjonalnych” właściwościach, wspierające np. odporność czy trawienie.
- Zrównoważony rozwój i etyka: Staje się to jednym z kluczowych kryteriów wyboru lokalu. Aż 71% Europejczyków bierze pod uwagę wpływ na środowisko podczas wyboru restauracji, a 45% jest skłonnych zapłacić więcej za dania przyjazne środowisku. Dla młodszych grup jest to często element tożsamości zakupowej.
- Cena i dostępność: Rosnąca wrażliwość cenowa sprawia, że klienci oczekują uczciwych cen roślinnych dań. Coraz chętniej sięgają też po proste, warzywne propozycje, niekoniecznie oparte na droższych zamiennikach mięsa. Promocje lunchowe, mniejsze porcje czy oferty czasowe pomagają utrzymać uwagę klientów.
- Jasna komunikacja: Słowa „wegański” czy „w 100% roślinny” nie zawsze działają zachęcająco. Znacznie lepiej sprzedają się potrawy nazwane jak klasyczne dania, np. „Kremowe curry kokosowe”, „Burger z jackfruita BBQ”, niż ogólne „danie wegańskie”.
W efekcie restauracje i firmy cateringowe, które potrafią konsekwentnie rozwijać ofertę bogatą w rośliny – nie jako dodatek, ale jako integralny element swojego menu – przyciągają nie tylko osoby na diecie roślinnej, ale przede wszystkim nowych klientów, szukających miejsc, które wyprzedzają oczekiwania rynku.
dodaje Anna Targosz.
Rekomendacje dla gastronomii i firm cateringowych
- rozszerzyć ofertę roślinną – odejść od jednej pozycji w menu na rzecz pełnej i atrakcyjnej propozycji,
- budować smak i teksturę jako klucz przewagi konkurencyjnej,
- zapewnić różnorodność – roślinne przystawki, dania główne, desery i śniadania,
- utrzymać konkurencyjne ceny,
- komunikować się jasno i apetycznie,
- podkreślać aspekty środowiskowe (np. ślad węglowy, pochodzenie składników),
- kierować ofertę do wszystkich klientów, nie tylko osób na diecie w pełni roślinnej – fleksitarianie to obecnie największa grupa napędzająca wzrost.


